logo
english cesky polski

Problemy ze szczelnością – poliwęglan mocowany na silikonie w istniejącej konstrukcji stalowej

Zenon K. Katowice Niespełna pięć lat temu zamieniliśmy nieszczelne oraz uszkodzone i tym samym niebezpieczne szkło zbrojone na płyty poliwęglanowe. Wcześniej wszystkie nasze świetliki przeszklone były szkłem zbrojonym grubości 6mm, decydując się na wymianę zastosowaliśmy płyty z poliwęglanu komorowego gr 10mm. Wymiana była dosyć pracochłonna, wymagała usunięcia kruchego z racji wieku szkła zbrojonego, czyszczenia z kitu pozostałej konstrukcji stalowej, docinania z osobna każdej formatki z poliwęglanu oraz osadzania ich na silikonie w konstrukcji stalowej. Słuchając rad sprzedawcy zastosowaliśmy specjalny typ silikonu przeznaczony do poliwęglanu. Materiał ten kosztował trzykrotnie więcej niż zwykły.

Niestety wymiana przeszklenia w świetlikach nie dała żadnych pozytywnych i zauważalnych efektów. Już na początku zimy pojawiły się liczne przecieki które nie ustępowały nawet pewien czas nawet po ustaniu opadów. Znaczna część drogiego silikonu wypadła lub się wysunęła ze swoich miejsc tworząc nowe dziury, przez co woda dużo szybciej przedostaje się do wnętrza hali niż wtedy gdy w świetlikach było szkło zbrojone. Dokonując wizji na dachu zaobserwowaliśmy także że we wnętrzu komór utrzymuje się woda, oraz fakt że przy próbie nacisku ręką na poliwęglan woda ta wypływa zarówno na powierzchnię dachu jak i do wnętrza naszej hali. W związku z powyższym zwracam się na Państwa forum z pytaniem jaki jest skuteczny i długotrwały sposób zaradzenia sobie z problemem. Nadmieniam że wymiana szkła na poliwęglan była dla nas dużym wydatkiem i przy naprawie nie chciałbym ponosić zbyt wysokich kosztów. Z wyrazami szacunku Zenon K.


Odp.: Przeglądając dokładnie przesłane przez Pana fotografie zauważyć można że wymiana była kosztowna długotrwała oraz uciążliwa w samym swoim przebiegu, nie przyniosła jednak spodziewanych efektów. Przeznaczone na ten cel środki oraz czas można było moim zdaniem spożytkować znacznie efektywniej. Sumując - wszystkie poniesione koszty do tej pory jak i te które czekają Pana w przyszłości przy braku gwarancji sukcesu na tym polu nie przyniosą wymiernych korzyści. Zdecydowanie uważam że powinno się usunąć stare świetliki zastępując istniejące nowymi łukowymi osadzone na giętych profilach aluminiowych. Działanie to powinno być o tyle prostsze i tańsze że podstawa świetlika wygląda na dosyć solidną, tak więc odpadnie nam jeden duży wydatek. Wystarczyłoby podstawę tylko docieplić oraz obrobić nową obróbką blacharską. Resztę świetlika wystarczyło usunąć zastępując go nowym systemowym który w większości sytuacji okazuje się być tak na dobrą sprawę tańszym i co ważne skuteczniejszym rozwiązaniem. Jeżeli prace te zostałyby wykonane prawidłowo to następny ewentualny remont byłby potrzebny najszybciej za kilkanaście lat. Silikon absolutnie nie nadaje się do mocowania czyli /klejenia/ poliwęglanu do konstrukcji stalowe. Podobnie jak i pianka poliuretanowa w tym wypadku jest łącznikiem wyjątkowo nietrwałym. Obydwa uszczelniacze /wypełniacze/ są przeznaczone do spoinowania materiałów o tych samych lub o bardzo podobnych właściwościach. żaden tworzywo nie poradzi sobie z tak skrajnymi parametrami. Jeżeli wspomniał Pan że polecono silikon specjalny do poliwęglanu to chodziło zapewne o taki produkt który nie wchodzi w reakcję chemiczną z poliwęglanem czyli innymi słowy taki który nie będzie poliwęglanu rozkładał. Należy pamiętać że większość dostępnych w handlu uszczelniaczy wchodzi w reakcję chemiczną z poliwęglanem. Jego stosowanie prowadzi najczęściej do degradacji tego tworzywa. Tak więc sprzedawca proponując silikon do poliwęglanu miał prawdopodobnie na myśli nie silikon który skutecznie przyczepi poliwęglan do stali, lecz taki który nie spowoduje degradacji poliwęglanu. Tak czy owak ten drogi uszczelniacz nie sprawdził się. Obawiam się że próba uszczelnienia Pana świetlików przy pozostawieniu ich w tym kształcie będzie bardzo pracochłonna oraz droga. Żeby świetliki były szczelne to można po każdej większej różnicy temperatury wejść na dach usunąć luźny silikon, wyczyścić, odtłuścić i założyć nowy. Można zastosować dodatkowe uszczelnienie w postaci aluminiowych listew dociskowych zaopatrzonych w uszczelki EPDM, jednak ten wariant jeżeli miałby być skutecznie to będzie wyjątkowo pracochłonny i wymagał wielu elementów pomocniczych czyli będzie po prostu drogi. Nie wiem dlaczego zastosowano w Państwa świetliku płyty stosunkowo cienkie bo grubości 10mm. Według dzisiejszych cen płyty poliwęglanowe 16mm posiadają pięć komór i nie są wiele droższe od 10 – milimetrowych. Są za to o klasę cieplejsze. Myślę że powinien Pan dokonać szczegółowej i wnikliwej kalkulacji i zastanowić się jednak nad demontażem świetlików i zastąpienia ich nowymi tym razem łukowymi.

Posiadanie hali w której w każdej chwili może kapać woda z dowolnego miejsca będzie na pewno kłopotliwe dla użytkownika. Praktyka zastępowania szkła zbrojonego poliwęglanem jest nadal bardzo popularna z racji pewnej nadziei że uda się niewielkim kosztem załatwić problem. Po dwóch trzech zimach zdecydowana większość klientów nieodwołalnie decyduje się jednak na wymianę do której to też Pana namawiam. Poniżej link do przykładowej wymiany podobnych świetlików.

Komentarze:

  • Zapraszamy:
  •  
  • ESKADE-SYSTEM

  • 44-203 Rybnik
  • ul.Boguszowicka 69a
  • pn - pt   8.00 - 16.00
  • email:
  •  
  • dojazd:
  •  
  • mapa dojazdu do ESKADE-SYSTEM
Copyright © ESKADE-SYSTEM. Wszystkie prawa zastrzeżone.