logo
english cesky polski

Nieszczelne świetliki pasmowe na dachu z płyt warstwowych

Wojciech N. Radom

Na nowym dachu pokrytym płytami warstwowymi mamy problemy ze świetlikami. Wykonawca świetlików uważa że prace wykonał prawidłowo zaś przecieki to wina źle wykonanego dachu oraz obróbek blacharskich. Po każdym deszczu wodę z okolic świetlika mamy wewnątrz zakładu. Przy gwałtownych zmianach temperatury słyszymy z okolic świetlika gwałtowne głośne trzaski. Prosimy o pomoc przy wyjaśnieniu przyczyny usterki oraz radę jak ją usunąć. Hala ta jest wynajmowana zaś najemca chce nam wymówić umowę.

Odp.: To co widać na fotografiach trudno tak na dobrą sprawę nazwać rzeczywiście świetlikami. Trafniejszym opisem byłoby określenie zlepek resztek różnorodnych materiałów które pozostały z wykonywania innego świetlika, lub też pochodzą ze skupu surowców wtórnych. Początkowo sądziłem że zdjęcia wysłał nam ktoś dla żartu, ale rozmowa z Panem upewniła mnie że taki świetlik wykonany został naprawdę, dlatego umieszczamy go na naszym forum. Według naszej wiedzy żaden z elementów świetlika nie został wykonany prawidłowo dlatego trudno nam wskazywać poszczególne błędy wykonawcze.

Teoretycznie „świetliki” mogłyby być „częściowo szczelne” gdyby zaczynały się w kalenicy. Ponieważ jednak naświetle zaczyna się pod kalenicą to w miejscu tym zawsze po deszczu będzie stała woda opadowa, wspomniane miejsce jest najprawdopodobniej główną przyczyną przecieków. Rozwiązanie to jest niepewne i ryzykowne nawet przy rzetelnie i prawidłowo wykonanych świetlikach z fachowo wykonanymi obróbkami blacharskimi, a co dopiero przy takim cudaku. Pozostałe widoczne na zdjęciach feralne miejscach będą także niewyczerpalnym źródłem wody przedostającym się do środka hali. Nie bardzo rozumiemy jak została wykonana podstawa świetlika i czy tam też nie tworzą się dodatkowe przecieki. Zdumiewa nas sposób montażu płyty poliwęglanowej która została wygięta odwrotnie niż nakazuje to sztuka budowlana, nie bardzo jesteśmy w stanie wytłumaczyć celu takiego działania. Należy pamiętać że tak wygięta płyta ulegać będzie ciągłej i przyspieszonej autodestrukcji. Widoczna na zdjęciu płyta ma prawdopodobnie grubość 16 mm i jest bardzo sztywna - skutkiem tego utrzymujące się tam ciągłe naprężenia powinny emitować przy różnicach temperaturach niezłe i to bardzo dokuczliwe trzaski. W niedalekiej przyszłości poliwęglan ten powinien zacząć żółknąć co opisaliśmy w innych wcześniej poruszanych rozdziałach. Nieszczelności pojawiają się też w miejscu gdzie poliwęglan z boku świetlika został przytwierdzony skrawkami poliwęglanu. W lecie miejsca te są naturalną wentylacją, za to w zimie uciekać tam będzie ciepło.

Mam dylemat jakiej odpowiedzi udzielić Panu na temat tego świetlika. Myślę że są trzy możliwości; Pierwsza to poprosić wykonawcę by oddał pieniądze za wykonane roboty. Druga możliwość to pozostawienia wszystkiego tak jak jest i zakupienie dużej ilości uszczelniaczy i nie stawianie żadnych wartościowych przedmiotów pod pechowymi świetlikami. Trzecie wyjście to usunięcie starych naświetli i zrobienie wszystkiego porządnie jak trzeba od nowa wspomagając się środkami pieniężnymi które odda Panu poprzedni wykonawca. Na naszej stronie zamieściliśmy wiele opisów i porad jak wykonać świetliki na takim jak u Pana pokryciu dachowym. Radziliśmy też w jakim miejscu powinien świetlik się zaczynać a gdzie kończyć by wykluczyć przecieki na dachu krytym płytami warstwowymi. Przedstawionego przez Pana „świetlika” nie warto w żaden sposób reanimować bowiem będzie to tylko strata czasu i pieniędzy. Jeżeli świetliki pozostawi Pan takie jak są to wielkim ryzykiem będzie pozostawienie pod niepewnym świetlikiem jakichkolwiek przedmiotów

Komentarze:

  • Zapraszamy:
  •  
  • ESKADE-SYSTEM

  • 44-203 Rybnik
  • ul.Boguszowicka 69a
  • pn - pt   8.00 - 16.00
  • email:
  •  
  • dojazd:
  •  
  • mapa dojazdu do ESKADE-SYSTEM
Copyright © ESKADE-SYSTEM. Wszystkie prawa zastrzeżone.